środa, 23 października 2013

Epilog.












Od tamtego czasu minęły już dwa lata. Niesamowicie szybko to zleciało.
Z Louis'em mamy zamiar zaprosić nasze rodziny na wspólny obiad. W końcu bardzo długo się nie widzieli, zresztą my ich również. Ciągle jeżdżę z chłopcami w trasę i robię im specjalne zdjęcia. Taką pracę to ja lubię. Z Lou jesteśmy tylko jako chłopak = dziewczyna. Niestety.
Bo przyznam szczerze, że wolałabym coś więcej, lecz nie mam zamiaru na niego naciskać. Może nie jest na to gotowy bądź po prostu nie jest zdecydowany czy aby na pewno to ze mną chce spędzić resztę życia. Ale postanowiliśmy zamieszkać razem, bez chłopców. 
Właśnie kończyłam przygotowywać stół na przyjście gości. Louis wciąż nie wracał ! Nawet nie odbierał telefonu. Wszystko jak zwykle na mojej głowie.
Po domu nagle rozległ się dzwonek. Oznaczał on już tylko jedno. Goście przybyli. 
Poszłam otworzyć. Przywitałam się po kolei z każdym oraz zaprosiłam do stołu. Podałam przygotowane jedzenie każdemu. Rozmowa jak zwykle każdemu się kleiła. Śmiechy roznosiły się po wnętrzu naszego domu. 
- O, a gdzie jest mój Louis ? - zapytała jego mama
- Też jestem tego ciekawa. Nie odbiera telefonu od paru godzin już. 
Moja mama złapała mnie za dłoń i zaczęła pocierać o knykcie. Uśmiechnęłyśmy się lekko do siebie.
Do domu wleciał zdyszany Louis. Chyba każdego zaskoczył, ale mnie to już w ogóle. 
- Fanki  ? - zaśmiałam się 
- Nie.  
- To co ? Nie łaska było do mnie oddzwonić ?! - powiedziałam podniesionym tonem
Louis tylko się zaśmiał lekceważąco. Nic a nic nie przejął się tym co do niego przed chwilą powiedziałam. 
- Skoro już tu wszyscy jesteście .. ci najważniejsi to ..   - zaczął mówić, chwilami się jąkając
Wyciągnął do mnie rękę, a ja się podniosłam do pozycji stojącej. Nie rozumiałam o co mu chodzi. 
- Chciałem żeby było bardziej romantycznie - spojrzał na gości - Ale nie chciałem też dłużej czekać. 
Uklęknął przede mną  i wyjął z kieszeni czerwone pudełeczko. Otworzył je i uśmiechnął się niepewnie w moją stronę. 
- Już bardzo wiele ze sobą przeżyliśmy ..niemal całe życie .. dlatego ... czy zechciałabyś przeżyć ze mną kolejne lata .. ? - mówił niepewnie, znów robiąc przerwy w wypowiedzi
Zaczęły lecieć mi łzy strumieniami. Tyle lat na to czekałam, a to się w końcu dzieje. Nie wierzyłam w to. Płakałam, nie mogąc nic z siebie wydusić. Patrzyłam po kolei na każdego. 
Wszyscy niecierpliwie czekali na moją odpowiedź. 
W końcu pokiwałam twierdząco głową. 
Louis odetchnął z ulgą, założył mi pierścionek zaręczynowy na palec, a ja zawiesiłam się na jego ramionach oraz pocałowaliśmy się czule w usta. Wciąż nie mogłam powstrzymać łez ze wzruszenia. 
Nagle nasze mamy w tym samym czasie odparły : 
- Wiedziałam, że to w końcu się wydarzy. 






***************************************************************
 A więc doszliśmy do końca opowieści o Lenie  i Lou :)
Wiem, że epilog miał się pojawić dawno temu, ale nie czułam się najlepiej przez ostatni czas przez co nie miałam sił na pisanie, ani nic.
Wybaczcie, że ostatnio ciągle zawodzę. ;c
Chcę żebyście wiedziały, że bardzo Was kocham <3
Bez Was nie byłoby tego bloga ;**
Dziękuję za wszystko ! <3
Postaram się przy kolejnym opowiadaniu aż tak bardzo nie zawieść ;//

11 komentarzy:

  1. świetny epilog, jednak trochę szkoda ze to już koniec tej historii...
    jestem pewna że kolejne opowiadanie będzie równie cudowne i już nie mogę się go doczekać :)
    Love you <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny epilog! *-* O boziuuu *O* A Lou i Lena to taka słodka para, że hsojllpr *-* Wiedziałam, że Louis się jej oświadczy! *-* A tak btw to nas nie zawiodłaś! Ja Cię kocham cały czas tak samoo <33 Jesteś genialna i nie zapominaj o tym! :D
    www.imaginyy-1d.blogspot.com

    Czekam na następne opowiadanie ;* Weenyyy <333333333

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku cudowne *___* Czytałam wszystkie twoje opowiadania tutaj i były po prostu boskie , to jest tak samo świetne ;) Wiem , że dawno do mnie nie wchodziłaś ale ja też już skończyłam bloga epilogiem tylko że po 15 rozdziałach ;) Uwielbiałam tego bloga i czekam na następnego . Ten epilog był super ;) Mimo że do końca byłam za HELENA TEAM , to i tak się strasznie cieszę że jest z Lou a on jej się oświadczył . Kocham i czekam ! - Alice xoxo

    OdpowiedzUsuń
  4. Każdy ma jakieś wzloty i upadki ;) super epilog czekam na następne opowiadanie ♥ Gabrysia Kubala

    OdpowiedzUsuń
  5. jakie to cudowne. Szkoda że to koniec :(

    OdpowiedzUsuń
  6. *.*
    Czekam na opowiadanie o Maliku :)

    OdpowiedzUsuń
  7. szkoda że to już koniec ;c ale fakt że będzie kolejne pociesza xd
    wiedziałam że to się tak skończy, no wiedziałam <3
    czekam na nowe opowiadanie <3

    iwanttodieforonedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja cię kręce to jest zarąbiste ! szkoda że już koniec :/ czekam na nowe opowiadanie :)

    OdpowiedzUsuń