poniedziałek, 18 czerwca 2012

Rozdział 5 :)



Rano obudziłyśmy się. Poszłyśmy umyć i przebrać. Dzisiaj ja zrobiłam śniadanie. Zjadłyśmy pyszne naleśniki w moim wykonaniu. Dzisiejszego dnia koniecznie musiałyśmy wybrać jakąś piosenkę na konkurs. Najpierw padł pomysł na '' This is me '' abyśmy zrobiły to trochę humorystycznie Później, żebyśmy zaśpiewały jakąś piosenkę Shakiry lub Rihanny, ale żadna według nas nie była odpowiednia. Karolina zaproponowała w końcu '' Moments '' . Po wieeeelkich namowach zgodziłam się. Karolina najpierw doskonaliła sama swój głos z tą piosenką, a ja najpierw musiałam nauczyć się tego na pamięć. Na początku to była tragedia, ale jak już ją słyszałam około 20 raz to mniej więcej wiedziałam jakie są słowa. Za to Karolina wystarczy, że o cokolwiek ją zapytałam zaraz miała odpowiedź, która mogła trwać jakieś około 30 min. taka była zawsze zafascynowana , a ja chciałam krótką i zwięzłą odpowiedź na zadane pytanie o nich . Dzisiejszego dnia wszędzie chodziłam ze słuchawkami w uszach słuchając i podśpiewując tą piosenkę. Coś mnie tknęło, aby poukładać ciuchy w szafie. Kiedy je przeglądałam zobaczyłam, że nie mam co założyć na nasz pierwszy w życiu taki występ ! Okazało się , że Karolina też nie miała co założyć, więc zaproponowałam :

N- Może wybierzemy się do sklepu na jakieś zakupy, bo nie mamy w co się ubrać, a w końcu ten program jest pokazywany na całą Wielką Brytanię i nie możemy narobić sobie wiochy przed tyloma widzami !
K- To na co jeszcze czekamy ? Zresztą przyda nam się chociaż mały odpoczynek .
Po sklepach latałyśmy jak szalone, bo już jutro nasz wielki dzień. Po 2 godzinach chodzenia po sklepach poszłyśmy coś zjeść i wróciłyśmy do domu. Filip na szczęście sobie odpuścił...
Przynajmniej tak mi się wydawało . No nie ważne, bo nie chciałam zawracać sobie tym głowy . Jak już wróciłyśmy do domu cały czas robiłyśmy sobie próby, bo musiało wyjść idealnie . Po trzech godzinach śpiewania wykąpałyśmy się i poszłyśmy spać, aby na jutrzejszy dzień być wypoczętą. Mam nadzieję,  że wszystko wyjdzie tak jak chciałyśmy i, że nic ani nikt nie zepsuje naszego występu. Jestem strasznie zestresowana, że się potknę lub zapomnę tekstu. Ale co się jutro wydarzy to jeszcze nie wiem.


Koniec :)


Dziękuję za miłe komentarze :) Teraz też proszę Was o komentarze, bo naprawdę mi na nich zależy . Bardzo Wam dziękuję za wszystko . ;) Liczę, że ten rozdział się podoba..zresztą jak każde :)
Tu parę zdjęć :




Śniadanie dziewczyn :D







1 komentarz:

  1. Tak jak prosiłaś zajrzałam:) Bardzo ciekawy blog. Świetne opowiadanie. Też marzę o wyjeździe do Londynu<333 :)

    OdpowiedzUsuń