sobota, 20 października 2012

Rozdział 28. :D


'Siedzieliśmy tak około dwie godziny aż nagle chciałam pobiec za potrzebą do toalety, ale ...'

Ale Hazza przyciągnął mnie do siebie i zaczął całować, po brzuchu, szyi, dekoldzie.
M- Harry - zaczęłam cicho chichotać, bo zaczęło mnie to łaskotać
H- No proszę zostań ze mną - zaczął całować me usta
M- Harry, zaraz wrócę - wystawiłam mu język
Pobiegłam szybko do toalety. Gdy z niej wyszłam Harry stał obok drzwi, ale ja go nie zauważyłam. Prawie pociągnęłam za klamkę, ale nagle ktoś przytulił mnie od tyłu. Podskoczyłam w trybie natychmiastowym. Wtedy Harry oderwał się ode mnie i zaczął śmiać się ... bardzo głośno. Aż zwijał się ze śmiechu.
M- Bardzo śmieszne panie Styles.
Zrobiłam wkurzoną minę oraz chciałam udać się na dół. Ale Harry znowu złapał mnie w pasie i przyciągnął do siebie po czym zaczął całować moją szyję. Nie wiem czemu, ale dałam się ponieść chwili i nie wyrywałam się aż tak bardzo.
H- A gdzie pani chciała iść ?
M- Jak na razie to jak najdalej od pana, bo się na pana wkurzyłam.
H- Ahh ... tak ?
Pocałował mnie namiętnie w usta.
H- Takie przeprosiny, mogą być ? - poruszył śmiesznie brwiami
M- Moooże ...
Znów mnie pocałował, ale tym razem tylko lekko musnął moje usta. Później zaczął schodzić w dół. Znowu znalazł się przy mojej szyi. Potem dekoldzie. Po chwili zaczął błądzić po moich plecach. Już wiedziałam co mu krąży po głowie. To jest mój pierwszy raz, więc się trochę stresuję, ale wiem, że Harry mnie nie skrzywdzi. Nigdy nie ufałam chłopakom, ale Harry to całkiem inna sprawa. Przy nim czułam się wyjątkowo. Hazza aby upewnić się czy aby na pewno dobrze robi spojrzał głęboko w moje oczy, a ja w jego. Nie czekając na pytanie od niego odpowiedziałam :
M- Jestem na to gotowa.
Pocałowałam go, a on uśmiechnął się szeroko. Loczek przywarł mnie do ściany i zaczął całować tak jakby miał być to nasz ostatni pocałunek. Nasze języki toczyły zawziętą walkę. W tym samym czasie zaczęły ze mnie ubywać moje ciuchy. Harry miał lekki problem ze zdjęciem mojego stanika, ale po krótkiej chwili poradził sobie. Później < no wiadomo teraz scenka +18 xD >


                                              *                              *                           *

Gdy opadliśmy na poduszkę staraliśmy się uspokoić nasze oddechy. Po kilku sekundach wtuliłam się do jego torsu oraz rozmyślałam. W końcu Harry się odezwał :
H- Kochanie .. ?
M- Tak ?
H- Sprawiłem Ci dużo bólu ?
M- Nie - musnęłam jego usta po czym uśmiechnęłam się
H- To dobrze, bo się trochę martwiłem - posmutniał troszkę
M- Nie miałeś czego ..
H- Ale dziękuję, byłaś niesamowita. - pokazał swe cudne dołeczki
M- Dziękuję - poczułam jak się rumienię - Ty też byłeś niczemu sobie.
H- Uwielbiam kiedy się rumienisz. - pokazał szereg swoich ząbków
Musnęłam delikatnie jego usta. Uwielbiałam ten smak. Jego usta są takie delikatne.
M- To co dziś robimy ?
H- Idziemy coś zjeść ?
M- No pewnie. - uśmiechnęłam się szeroko
H- To pójdę się szybko umyć i wyjdziemy gdzieś na miasto coś zjeść.
Kiwnęłam tylko głową. Postanowiłam jednak, że sama zrobię jakiś obiad. Założyłam na siebie jakąś za dużą o wiele na mnie koszule Hazzy i zeszłam na dół. Włączyłam radio, a leciała akurat audycja chłopaków. Cały czas leciały ich piosenki. Podgłośniłam o wiele sprzęt. Zaczęłam śpiewać oraz robić spaghetti. Kochałam ich piosenki ... a te solówki Harry 'ego po prostu wymiękałam gdy słyszałam ten głos. Zaczęła lecieć piosenka ' More Than This '. Ubóstwiam ją. Należy ona do jednej z moich ulubionych utworów. Nagle poczułam na moich biodrach czyjeś ręce, a dokładniej Loczka. Zaczął całować moją szyję.
H- A my to nie mieliśmy się wybrać na miasto żeby coś zjeść ?
M- eemm...mieliśmy. - wyszczerzyłam swoje zęby - Chcesz mogę to wyłączyć i możemy iść
H- Nie ! Wolę twoją kuchnię. Uwielbiam jak gotujesz ... - uśmiechnął się
M- hahaha... ty to umiesz kłamać
H- Ale ja nie kłamię !
Harry na chwilę wyszedł z kuchni, a ja powróciłam do śpiewania ....

Kooniec :)

Przyznam szczerze, że miałam całkowicie inny plan na ten rozdział. Dosyć smutny, ale jakoś tak po przeczytaniu komentarza Tynki dostałam nagłego olśnienia i całkowicie inny pomysł na ten rozdział :D Więc postanowiłam zmienić go no i wyszedł taki ;) Liczę, że się podoba :)) A więc to opowiadanie zbliża się ku końcowi... Ale mam zamiar napisać kolejne .. no chyba, że nie chcecie ?
Dziękuję Wam za wszystko i miłego weekendu życzę  :D <3

Z boku jest ankieta, więc proszę wybierzcie którego chcecie !! Prooszę :) Z góry bardzo dziękuję :)








Harry i Maja :D




Harry :D

3 komentarze:

  1. heheh to dobrze że dostałaś olśnienia bo wyszedł ci świetny rodział ^^
    jejj szkoda, że już niedługo koniec ;(
    KochaaaamMmmMmmmm Twojego blogaa!!!!:*
    I mam cichą nadzieję że następne opowiadanie będzie również z Harrym albo z Niallem ale to zdecydue głosowanie :) Kiedy kolejny!!! :D
    Tynka.

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo bym chciała żeby następny blog był o Lou ,proszę,prosze :) ale obojętnie kogo wybierzesz i tak będe czytała. Ten rozdział był świetny , kocham tego bloga <3
    ~ Kamila

    OdpowiedzUsuń