poniedziałek, 2 lipca 2012

Rozdział 12 : )



*Oczami Karoliny *


H- Ale, jak to możliwe ?!
K- No normalnie..nie wiesz jak się dzieci robi ?
H- No wiem, tylko że..myślisz, że to mogło być po tamtej imprezie ?
K- Tak mi się wydaje..- zaczęłam jeszcze bardziej płakać
H- Dlaczego tak płaczesz ?
K- Bo tee..e..raz już mnie nie będziesz chhcciał..ani tego dziecka
H- Co ? Co ty w ogóle za bzdury wygadujesz ? Kocham Cię, a właściwie teraz to już Kocham Was :) Nie zostawię Cię ! Zrozuum !
K- Czyli chcesz to dziecko ?
H- No pewnie kto by nie chciał mieć dziecka !
K- A jeżeli znudzimy Ci się ?
H- Oszalałaś ?! Nigdy mi się nie znudzicie ! Koooooochaaaam Waaas ! - zaczął się drzeć na cały samolot, a ja uciszyłam go delikatnym muśnięciem w usta.
K- Słuchaj, nie napalaj się tak..to nie jest jeszcze pewne !
H- Dobra, dobra. Będę oojceem ! :D
K- Mówiłam, że to nie jest pewne ! Ale jedno wiem...Kocham Cię mój głuptasie - zaczęliśmy się całować

*Oczami Natalii *

Zaraz miało dosiąść się parę osób na pokład samolotu, więc była tak jakby mała przerwa i pozwolili wyjść na około 5 min. .Obudziłam się szybko i pobiegłam do apteki gdzie kupiłam 5 paczek testów ciążowych dla upewnienia ! Kiedy wróciłam na samolot dałam je od razu Karolinie. Serce stanęło mi w gardle, bo z jednej strony to świetnie, a z drugiej nie za bardzo.

*Oczami Karoliny *

Trochę się wstydziłam pójść do apteki i je kupić, więc poprosiłam Natalię, która na szczęście się zgodziła. Po paru minutach Natalia wróciła do samolotu. Widziałam, że w ręce trzyma siatkę z apteki. Dała mi ją, a ja zwróciłam pieniądze za testy. Poszłam szybko do łazienki, a przed nią stała Natalia czekająca na odpowiedź. Zaczęłam głośno płakać, ale tym razem sama nie wiem czy płaczem szczęścia czy smutku. Okazało się, że wyszły 4 pozytywne, a 1 negatywny co oznaczało jedno...zostanę mamą !  Muszę powiedzieć Hazzie. Gdy wyszłam z toalety stali tam : Natalia, Louis i Harry. Kiwnęłam głową na znak TAK, bo więcej to chyba nie ma co tu mówić. Przytulili mnie mocno,  a Harry zaczął krzyczeć i nucić sobie pod nosem :
''Aleee ssuuuupeer  ! Będę ojceeem, będę miał dziecko ! Malutkiego Stylesa lub malutką panią Styles ! Yeeeaaahh ! Ale jestem szczęściarzem ! '' - i tak na okrągło . Louis po paru sekundach zastanowienia zapytał :
L- To kiedy ślub ?
Wszyscy zaczęliśmy się śmiać, aż przyszli Zayn, Liam i Niall, również się o wszystkim dowiedzieli. Ustaliliśmy jedno : Nikomu na razie nie można o tym powiedzieć ! Bałam się szczególnie prasy. Gratulowali nam wszyscy i bardzo się cieszyli. Od samego początku było wiadomo kto zostanie matką i ojcem chrzestnym..oczywiście Natalia i Louis. Wszyscy ucieszeni poszliśmy na swoje miejsca. Po długich godzinach lotu w końcu mieliśmy lądować. Po wylądowaniu nie obyło się bez powitania przez fanki, prasę, czekającej na nas limuzyny oraz ochroniarzy. Chłopaki rozdali parę autografów i pojechaliśmy limuzyną do hotelu.

*Oczami Natalii *

Mieszkaliśmy w pięciogwiazdkowym hotelu. Było przecudnie. Chłopaki zawsze kiedy jechali w trasę mieszkali w jednym apartamencie, ale teraz było inaczej . Liam powiedział :
Liam - No to teraz z tych okoliczności będzie tak..Harry ma apartament z Karoliną, Louis z Natalią, a ja, Niall i Zayn razem. I co wy na to ?
Natalia - No dobra, ale Louis ze mną raczej nie chce być, więc może ja będę sama..?
Louis - Co ty wygadujesz ? Chcę być z Tobą w pokoju..już nie udawaj, bo wiem, że tak naprawdę to Ci nie przeszkadza...;p

Koniec :)

Podobało się ?! Napiszcie w komentarzach :) Kocham Was <33

Hotel pięciogwiazdkowy





Harry i Karolina <33






Chłopcy kiedy dowiedzieli się, że zostaną wujkami, a Harry ojcem :)))

2 komentarze:

  1. Świetny rozdzialik:) Zresztą tak jak reszta:) Mam nadzieję że odwiedzasz czasem mojego bloga?

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny rozdział . :d . Zapraszam do mnie , też dodałam rozdział http://onedirectioninmyheart.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń