poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Rozdział 28 : )


*Oczami Harrego *

Nie mogłem się doczekać tego dnia. Dzisiaj w końcu Karolina i Darcy wracają do domu. Prze z cały czas kiedy one były w szpitalu odwiedzałem je codziennie oraz siedziałem tam po parę godzin. Na dzisiejszą ‘imprezę ‘ zaprosiłem tylko najbliższych przyjaciół. Wszyscy mi pomagali w przygotowaniu tego wszystkiego. Po dziewczyny do szpitala miałem jechać o około piętnastej, a jest już czternasta, więc postanowiłem już pojechać na miejsce. Dotarłem po około dwudziestu minutach. W czasie czekania na wypis bawiłem się trochę z małą. Karolina widziałem, że ciałem jest nadal w szpitalu, ale myślami w domu. Byłem ciekawy czy się ucieszy z imprezy powitalnej. Po krótkim czasie lekarz przyniósł wypis. Nareszcie mogliśmy jechać do domu..w trójkę. Po paru minutach wsiedliśmy do samochodu i udaliśmy się do domu.
Po dosyć krótkim czasie byliśmy na miejscu.

*Oczami Karoliny *

Harry przyjechał do szpitala po mnie i Darcy. Nie mogłam się doczekać kiedy będę w domu. Hazza bawił się z małą. W tym czasie przyszedł lekarz oraz dał mi wypis ze szpitala. Nareszcie mogliśmy pojechać wszyscy razem do domu. Po jakimś czasie byliśmy w domu. Małą miałam w nosidełku. Kiedy przekroczyłam próg drzwi usłyszałam jednogłośne 'NIESPOOODZIANKAA' !  Byłam bardzo zdziwiona i szczęśliwa. Byłam ciekawa kogo to był pomysł, ale domyślałam się. Po chwili Natalia powiedziała :
N- Harry chyba naprawdę Was kocha.. wszystko to zrobił sam dla Was..no może z małą pomocą..hehe Gratuluję takiej ślicznej córeczki ! :D Nareszcie jesteście w domu ! To prezent ode mnie i Louisa dla  Darcy :)  -wręczyła mi wielkiego pluszowego misia przytuliła się do mnie, Darcy pocałowała w czółko i   poszła do kuchni pomóc w przygotowaniu posiłku
L-  Śliczniutka ta wasza córeczka :) Gratuluję :) Sam bym taką chciał..hehe
K- Dziękuję Wam za ten prezent dla Darcy :) No to na co czekasz ? haha :D
L-ee..na razie  nawet nie planujemy..
K- Ona na pewno by chciała :)
L- Dobra idź przywitaj się z innymi..nie będę Ci przeszkadzał - przytulił mnie
H- Kochanie. I jak podoba ci się niespodzianka ?
K- I to jak - pocałowałam go namiętnie w usta
Później podeszło do mnie jeszcze parę osób, gratulowali mi oraz dawali małej prezenty. Byłam każdemu bardzo wdzięczna za to co robili.

*Oczami Louisa *

Widziałem, że Karolina była zadowolona z imprezy powitalnej. DJ Malik puszczał najpierw szybkie piosenki, każdy tańczył oraz dobrze się bawił. W końcu puścił wolny kawałek. Od razu złapałem Natalię żeby ze mną zatańczyła. Ona oczywiście była zabiegana, ale ja mimo wszystko odłożyłem jej rzeczy, które trzymała w ręce na bok i położyłem jej ręce na moich ramionach, a swoje położyłem na jej biodrach. Cały czas patrzyliśmy sobie głęboko w oczy aż pocałowałem ją namiętnie w usta. Kiedy się od niej oderwałem powiedziałem jej na ucho:
L- Kocham Cię wiesz ..?
N- No nie wiem..
Pocałowałem ją jeszcze raz namiętnie, ona oczywiście odwzajemniała pocałunek po pocałunku.
L- Jeszcze mi nie wierzysz ?
N- Wierzę, wierzę :D Też Cię kocham
L- Czy aby na pewno ?
N- A co nie wierzysz ? :>
L- hmm...przekonaj mnie żebym był tego pewny.. - poruszyłem śmiesznie brwiami
Pocałowała mnie czule...i to jak czule. Uwielbiałem smak jej ust. Były takie cudowne i delikatne. Piosenka się skończyła, a my nadal byliśmy przytuleni do siebie. Wziąłem ją na ręce, zaniosłem na górę, ale tak żeby nikt nie widział, że zniknęliśmy, położyłem na łóżku i wiecie co się stało...

*Oczami Harrego *

Powiem szczerze, że podobała mi się ta impreza. Chciałem zatańczyć z moją narzeczoną. Szukałem jej wzrokiem, ale nigdzie jej nie było. Usłyszałem na górze płacz dziecka, więc skierowałem się w stronę naszego pokoju. Wszedłem do pokoju oraz pomogłem Karolinie uśpić małą. Położyliśmy ją do łóżeczka i wpatrywaliśmy się w nią jak słodko śpi. Z Karoliną cały czas byliśmy przytuleni do siebie. Po jakimś czasie postanowiliśmy znowu wrócić do gości. Trochę się z nimi zabawiliśmy i impreza się skończyła. Podziękowaliśmy każdemu. Posprzątaliśmy ten bałagan dosyć szybko oraz dostaliśmy cudowną nagrodę, bo poszliśmy wszyscy do łóżek i mogliśmy odpocząć. Przytuliliśmy się z Karoliną i tak rozmawialiśmy dosyć długo. Całowaliśmy się oraz poszliśmy spać wtuleni w siebie.

Koniec :)

Przepraszam za jakiekolwiek błędy. Ostatnio nie mam za bardzo weny ;/ Ale postaram się mimo to pisać dosyć dobrze. Mam parę pomysłów na kolejne rozdziały, ale czy uda mi się to jakoś sensownie zrobić to nie wiem. Kocham Was i udanej końcówki wakacji :**






Chłopaki na imprezie :D



Darcy




Harry i Karolina



Natalia i Louis



Karolina i Natalia :))

2 komentarze: