piątek, 28 września 2012

Rozdział 17. :D



'Dziewczyny kiedy on przyszedł powiedziały, że idą po drinka, a ja zostałam sama z nim. Nawet miło mi się rozmawiało. Jest bardzo zabawny. W pewnym momencie ...'



przyszedł Harry. Widziałam, że strasznie był wkurzony. Nie wiem na co, bo w końcu tylko rozmawialiśmy. Nigdy nie sądziłam, że Harry może być o mnie zazdrosny i to aż tak. Wymieniliśmy się z Ollym numerami telefonów. W końcu to nic złego, prawda ? Zresztą mi zależy tylko na Harrym i nikt ani nic tego nie zmieni ! Ja ufałam mu w stu procentach, więc on też mógłby się chociaż postarać.
H- Wracamy do domu ?
M- Już ?
H- A co ? Pewnie chciałabyś jeszcze trochę zostać i pogadać z Ollym, prawda ?
M- Harry ! Co ty wygadujesz ? - w tym momencie czułam jak powoli łzy zaczynają mi napływać do oczu
H- No przyznaj, że choć trochę Ci się podoba ... - przy tych słowach załamał mu się głos
M- Słucham ?! Wiesz co, jak ochłoniesz to daj mi znać .. Cześć !
Wyszłam stamtąd. Miałam tego po dziurki w nosie. Co on sobie wyobraża ? Może jeszcze myśli, że go zdradzam ? To już nie mogę z nikim rozmawiać ? Zaczęły mi lecieć łzy. Tylko nie wiem czemu. Może dlatego iż mój chłopak jest o mnie zazdrosny, ale nie tak normalnie, bo to co on zrobił to było chore ! Już prawie wsiadłam do taksówki, ale zatrzymał mnie Zayn .
Z- Ej, gdzie ty jedziesz ?
M- Do domu ! Nie widać ?
Z- Co on znowu zrobił ?
Nie byłam w stanie mu odpowiedzieć,  bo gdy o tym pomyślałam miałam łzy w oczach. Zayn chyba to zauważył.
Z- Nie ! Tylko nie płacz, proszę !
Przytuliłam się do niego, bo już nie wytrzymałam. Po chwili przyszedł Louis. Nie mam pojęcia skąd oni się tu w ogóle wzięli.
L- Maja ? Co się stało ?
M- Bo Harry ...
Z- Nie płacz już ! Nie warto ...
M- Harry mi nie ufa ...
L- Chcesz żebym z nim pogadał ?
M- Nie, nie musisz...a teraz przepraszam Was, ale pojadę do domu.
Z- Nie masz za co. Ej !
M- Tak ?
Z- Nie płacz już ! - uśmiechnął się szeroko
Wymusiłam ostatni uśmiech oraz wsiadłam do taksówki. Jednak nie pojechałam do domu. Udałam się w moje ulubione miejsce. Było już ciemno. Siadłam sobie na ziemi, myślałam, podziwiałam Los Angeles i w pewnej chwili usnęłam ...

*Oczami Louisa *

Z- Stary, trzeba coś zrobić z Harrym !
L- No trzeba. Ale już jutro z nim pogadam, bo teraz to pewnie nie jest w stanie.
Z- Komu jak komu, ale jak Majce można nie ufać ? Jaki on jest głupi. Straci to co najlepsze mu się trafiło w życiu ..
L- Biedna Majka. Już tyle przecierpiała, a  teraz jeszcze Harry pokazuje jakieś głupie humorki, nie wiadomo dlaczego.
Wróciliśmy z Zaynem do środka. Reszta towarzyszy już była zmęczona i widać było, że nie chce im się tu siedzieć. Powiedziałem tylko Oliwii o całym zajściu, a ona pojechała razem z Niallem do domu Mai. Ja natomiast zawiozłem Eleanor pod dom, a Harrego do siebie. Nie mogłem go tam zostawić bez opieki, bo nie wiadomo co mu może strzelić do tej jego głowy .

*Oczami Oliwii *

Gdy usłyszałam co Harry wymyślił jakoś nie chciało mi się w to wierzyć. Wiem, że Maja na takie coś jest bardzo wrażliwa. Ona tylko mówi, że jest silna, a tak naprawdę przy każdej nadarzonej sytuacji gdy ją chociaż ktoś obrazi mogłaby się rozpłakać jak małe dziecko. Za długo ją znam. Pozwoliłam sobie zaprosić Nialla na noc do domu Mai. Mój kochany Horanek na szczęście ze mną pojechał. W głowie zadawałam sobie pełno pytań :
'' A jeśli ona sobie coś zrobiła ? '' , '' A jak jej nie ma w domu ? '' i wiele innych. Czasami to ona ma bardzo głupie pomysły. Już po paru minutach byliśmy na miejscu. Wysiadłam, a raczej wybiegłam z taksówki aby się upewnić czy na pewno Maja jest w środku. Okazało się iż nikogo tam nie było.  Teraz już sama nie wiem czy jej szukać czy nie. Bo tak wszystko to przemyślając to na jej miejscu chciałabym być sama, ale z drugiej strony przecież nie mam pewności  co się z nią teraz dzieje. Podejrzewam gdzie ona teraz jest.
O- Niall ja pojadę zobaczyć czy jej nie ma w pewnym miejscu, a ty zostałbyś i poczekał gdyby wróciła ?
N- Jesteś przecież, że chcesz tam jechać sama ?
O - Tak. Zaufaj mi...to jak .. zostaniesz ?
N- Tak :)
Musnęłam go delikatnie w usta i wyszłam z domu. Wzięłam samochód Majki oraz ruszyłam na miejsce. Po kilkunastu minutach już byłam w jej ulubionym miejscu. Nie byłam tu od lat, bo jakoś nie było okazji. Gdy zrobiłam parę kroków zobaczyłam kogoś leżącego na ziemi. Od razu pomyślałam o najgorszym. Szybko podbiegłam tam oraz okazało się, że leży tam Maja. Przeraziłam się. Zaczęłam ją szturchać. Myślałam, że ktoś jej coś zrobił, ale na szczęście tylko zasnęła. Po paru kolejnych szturchnięciach obudziła się .
M- O..Oliwia...co ty tu robisz ? ...Co ja tutaj robię ?!
O- Też się zastanawiam ! - zaśmiałam się
M- Chyba zasnęłam. Ale śniło mi się, że pokłóciłam się z Harrym, że on był strasznie zazdrosny o Olly'ego ( szczerze nie wiem czy dobrze to napisałam ;/ ) i .. i ..
O- emm...Maja. ..
M- Proszę nie mów, że to nie był sen..
O- ...
Zaczęły jej spływać po policzku pojedyncze łzy. Przytuliłam ją mocno. Nie lubię kiedy ona płacze , zresztą kto lubi gdy druga osoba płacze...i to ta najbliższa.
M- Mogę cię trochę zanudzić ?
O- No pewnie ! Znaczy ty nigdy nie zanudzasz, ale przecież wiesz, że zawsze możesz mi się wyżalić, jeśli tylko chcesz ...
M- Dziękuję. ale właśnie dzisiaj jest taki dzień.
Zaczęła mi wszystko dokładnie opowiadać, a ja wszystko analizowałam. Po pewnym czasie zaczął wydzwaniać Niall. W końcu postanowiłyśmy wrócić do domu, bo wiedziałam, że Niall pewnie się martwi. Po jakimś czasie byłyśmy już w domu. Myślałyśmy, że w środku jest tylko Nialler, a okazało się iż w salonie siedzi też ...

Kooniec :)

Przepraszam, ale wczoraj jednak się nie wyrobiłam ;/ W tym tygodniu strasznie miałam dużo nauki, a o pracach domowych to już nie wspomnę. :< Przyszły tydzień wydaje się tak troszkę lepszy, ale i tak mam około 2 testy, więc sami wiecie :( A co do rozdziału to jak ? Nie wiem jak wam, ale mi się wydaje, że jakoś tak dziwnie piszę i ogólnie jakoś nudno ... ;/ A waszym zdaniem ? No, ale mam nadzieję, że chociaż tak tyci rozdział się podoba :) Następny rozdział prawdopodobnie pojawi się w niedzielę ;) Dziękuję za wszystkie komentarze :*** Kocham Was <3




Niall i Oliwia :D



Maja



Zouis   :D



Harry

4 komentarze:

  1. Piszesz świetnie.
    Rozdział jest super!!

    Czekam na następny ;DD

    OdpowiedzUsuń
  2. Nudny?!!??!!?? jest świetny!!!!!(jak zawsze) wesz coo ty za dobrze piszesz po prostu slow mi brakuje czasami zeby opisacnjakie te rozdzialy sa cudowne*-* :p dajesz nexta:D :** Tynka.

    OdpowiedzUsuń
  3. hey I'm English directioner but I read a very good Polish and I am now temporarily in Poland (I am delighted to your blog and read it :) Cheers and I look forward to the next chapter :)

    OdpowiedzUsuń